marnyk odpowiedział w temacie: Stopień niepełnosprawności
Dzięki za odpowiedź bo już myślałem, że to forum umarło albo są tu tylko zdrowi ludzie. Zobaczymy co wyjdzie, w sumie to jestem szczęściarzem bo prócz amputacji miałem jeszcze połamaną drugą nogę, złamaną rękę i dwa kręgi kręgosłupa ale dla komisji to przecież pikuś, żyję! Pozdrawiam
pere82 odpowiedział w temacie: Stopień niepełnosprawności
Witam.To chyba należysz do,, szczęściarzy'' przepraszam za wyrażenie ,bo ja aktualnie jestem ponad 1 rok po wypadku (też po amputacji na wysokości uda) i tego cudu doznałem na pierwszej komisji około 4 miesięcy po wypadku otrzymałem umiarkowany stopień niepełnosprawności.Dopiero po odwołaniu otrzymałem stopień znaczny na 1 rok.teraz szykuje się na następne spotkanie z szanowną komisją i coś mi się wydaje że tym razem będę już w pełni zdrów.pozdrawiam
Dzień dobry wszystkim!
Zwracam się do Was z zapytaniem Drodzy Amputanci czy Wam również zdarzyło się cudowne uzdrowienie dokonane przez Zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności? Po 6 latach od wypadku i amputacji (KDP na poziomie uda bardzo wysoko) doznałem tego cudu. Do tej pory miałem znaczny stopień przyznawany czasowo, teraz dostałem umiarkowany na czas nieokreślony. Odwołanie póki co wylądowało już w Warszawie i czekam na komisję, Jak to wygląda w Waszym przypadku?