Witam wszystkich serdecznie!
Ja również uwielbiam pływać. Staram się jeździć na basen co najmniej dwa razy w tygodniu. Szkoda, że mieszkam tak daleko Krakowa, bo chętnie bym się do Was przyłączyła.
Pozdrawiam!
Witajcie, według mnie nie ma nic lepszego od pływania. Rok temu na rehabilitacji miałam po raz pierwszy od 5 lat możliwość wejścia do basenu. Na początku myślałam, że będę histerycznie się bała, ale ku mojemu i zdziwieni rehabilitantów ja po prostu zaczęłam pływać, czując się "jak ryba w wodzie"!
Przez całą rehabilitacje chodziłam dwa razy dziennie na basen rano z rehabilitowanymi a wieczorem z rehabilitantami !
Tęsknie już za tym uczuciem. Lekkości w wodzie.
a poza tym pływałam szybko jak osoba z nóżkami. Więc mogłam czuć się dumna Bo niestety ale chodzić bardzo szybko nie potrafię
Cześć , chodzę na basen od 4 lat systematycznie,dużo pływam,super sprawa!!!!!
Mieszkam dość dużym mieście ale na basenie nie było nigdy osoby po amputacji tylko ja. Myślę że wstyd jest silniejszy od chęci pływania,/wstyd chowa się do kieszeni w szatni i wychodzi się na pływalnię / :-> :->
Sama jestem po amputacji i mam wiele blizn i trochę obawiam się iść sama na basen-po prostu się wstydzę.
Justyna, jest taki popularny niemiecki (niepelnosprawny) rysownik-karykaturzysta, Phill Hubbe.
To co napisalas skojarzylo mi sie z jedna z jego karykatur:
www.hubbe-cartoons.de/cartoons12.html