Awaria kolana Ossur Total Knee 2000 (na gwarancji)

Pani Doroto,

Jeśli dobrze pamiętam zadzwoniła Pani do mnie w sobotę 8-go października informując o awarii kolana. Od razu otrzymała Pani propozycję kolana zastępczego ( co jest normalną procedurą w przypadku Ossur'a). Termin dwóch tygodni (tak naprawdę 11 dni) pojawił się dlatego, że zażyczyła sobie Pani mojej obecności przy wymianie kolana. Kolano było dostępne od ręki i dobrze Pani o tym wie ale ja mogłem pojawić się w Katowicach dopiero 19-go. Od samego początku informowała mnie Pani, że ma swoje kolano które może wykorzystać jako zastępcze więc nie skorzystanie z propozycji Ossur'a to po prostu Pani wybór.

Druga nieścisłość - kolano zostało przekazane w ostatnim miesiącu trwania gwarancji - czyli w 24 miesiącu użytkowania i takie są możliwe do zweryfikowania fakty.

Wspomniany przez Panią luz to praca kolana w obrębie bloku balansowego który jest unikatowym rozwiązaniem w przypadku tej konstrukcji i to właśnie on (ta praca która często mylona jest z luzem) decyduje o tym czy kolano ma się zablokować czy odblokować. Każdy kto używa tego kolana wie jak bezpieczna jest ta konstrukcja.

Każdy produkt ma się prawo zepsuć i choć nie jest to przyjemna sytuacja ważniejsze jest to jak odbędzie się naprawa. Ossur jest najbardziej przyjazną dla użytkownika firmą z wszystkich mi znanych. Produkty zastępcze
na czas naprawy to absolutny standard.

Podczas naszej ostatniej rozmowy chwaliła się Pani, że co miesiąc reklamuje 10 różnych produktów a oficjalna wizyta dygnitarzy z Japonii w naszym kraju odbyła się z powodu jednej z Pani reklamacji....
Oczywiście można w ten sposób akcentować swoją obecność na świecie ale czy osiągnie Pani coś jeszcze poza zrażaniem do siebie kolejnych osób które są autentycznie życzliwe i chcą pomóc ?

Pozdrawiam
z dużą dozą życzliwości ...

witam
ja w tym roku tez reklamował tk2000 trwało to ponad 30 dni ale zaoferowali mi kolano serwisowe nie było żadnego problemu a to ze tak długo trwa , naprawa nie odbywa się w Polsce tylko w USA a przesyłki trwają
Pozdrawiam

- od kiedy masz to kolano, bo (z Twojego postu nie zorientowalem sie) ?

Kolano TK2000 uzytkowalam 16 miesiecy.

- czy reklamowalas ten luz na poczatku posiadania kolana ?

Podczas montazu kolana odrazu zglaszalam, ze jest luz oraz inne dzialanie kolana: powiedziano, ze tak ma byc, gdyz jest to nowszy model kolana Ossur Total Knee 2000, oraz dodano, ze stare kolano jest zuzyte i sie mi wydaje: wiec zgodnie z informacjami chodzilam na takim kolanie. Teraz juz wiem, ze cos od poczatku bylo nie tak.

- (najwazniejsze!) czy dostalas teraz na okres rozpatrzenia reklamacji kolano zastepcze ?

Nie otrzymalam zastepczego kolana: poniewaz czas oczekiwania na zastepcze kolano to 2 tygodnie, wybralam inne 'swoje', abym nie byla uziemiona przez tak dlugi czas. Czekajac na kolano zastepcze pasowaloby: wziac zwolnienie z pracy i lezec w lozku 2 tygodnie. Ortocentrum nie posiada kolan zastepczych na stanie - wiec jak cos sie wam zepsuje to niestety, jak nie macie nic wlasnego w szafie na co moznaby wymienic to zostajecie przykuci w domu przez 2 tygodnie.

@a-k,

mam trzy pytania:
- od kiedy masz to kolano, bo (z Twojego postu nie zorientowalem sie) ?
- czy reklamowalas ten luz na poczatku posiadania kolana ?
- (najwazniejsze!) czy dostalas teraz na okres rozpatrzenia reklamacji kolano zastepcze ?

Pozdrawiam
m

Awaria kolana Ossur Total Knee 2000 (na gwarancji).

Moje kolano Ossur Total Knee 2000 uleglo awarii na gwarancji, podczas chodzenia nagle sie zablokowalo. Na szczescie stalo sie to w domu, zlapalam sie drzwi i nie upadalm. Nie wyobrazam sobie, jakby sie to stalo w terenie, na ulicy czy nie daj boze w gorach gdzie bym spadla.

Kolano zostalo odeslane do Ossura (otrzymano 13 pazdziernika ) , do dnia dzisiejszego sprawa nie zostala rozwiazana. Kolano od nowosci mialo dziwny luz, co juz porownywalam zaraz po zalozeniu (wczesniej posiadalam srebrny model tego kolana - poprzednia wersja).

Koszt kolana 14 tysiecy zlotych. Jestem zszkowana podejsciem, podobno cala ta sytuacja bedzie trwala co najmniej jeszcze miesiac, a instalacja byc moze odbedzie sie w przyszlym roku - tego roku juz nie zdazymy.

Przedstawiciel (tego forum) mowil, ze to i tak sukces jak kolano dzialalo tyle czasu. Wiec, pasowaloby, abysmy co rok wydawali 14 tysiecy i kupowali sobie nowe kolano i nawet nie zawracali glowy firmie Ossur z reklamacjami.