smakosz odpowiedział w temacie: miesiąc po amputacji - pytania
Witaj
Co do problemu z bólami kikuta to niestety nie będę się wypowiadał gdyż nie leży to w moich kompetencjach, po za tym pomoc, porady w tym wypadku przez internet są bardzo delikatne. Proponuje udać się do specjalisty jeśli jeden nie jest w stanie pomóc proszę zmienić i iść do drugiego.
Co do aktywności to na pewno nie zaszkodzi a może ogólnie wzmocnić cały organizm. Należy tylko delikatnie obchodzić się z kikutem gdyż tak jak piszesz okres gojenia nie został całkowicie zakończony. Co do bandażowania kikuta to osobiście nie widzę przeszkód, trzeba tylko z umiarem dawkować kompresję bandażowania (używać zawsze bandaż tzw. elastyczny) oraz opatrunki na szczyt kikuta. Sposób bandażowania znajdzie Pani w poradniku zachęcam gorąco do przestudiowania go w całości. Jeśli będą pojawiać się bóle nawet przy niewielkim ucisku proszę udać się do specjalisty. Problem może być złożony i nakładać się mogą kilka czynników które odpowiedzialne są za obecny stan.
Życzę powodzenia i wytrzymałości, proszę się podzielić w przyszłości postępami w rehabilitacji i poruszaniu się na protezie
pozdrawiam
aniol_ stworzył temat: miesiąc po amputacji - pytania
witam Was serdecznie
pozwoliłam sobie napisać ponieważ trapi mnie klika pytań, na które nie potrafię znaleźć odpowiedzi. Otóż mam mamę (lat 62), która na dzień dzisiejszy jest równo miesiąc po amputacji - 10cm powyżej kolana.
Czego po takim czasie powinna oczekiwać, chodzi mi głównie o ból kikuta. Skarży się na rwący, piekący i uciążliwy ból kikuta, głównie w nocy, dlatego mało sypia.
Bóle fantomowe również występują, ale jakoś sobie z nimi radzi.
Czy po takim okresie to normalne? Wiem, że każdy przypadek jest indywidualny, ale niestety żaden z lekarzy nie przekazał nam nawet minimum informacji. Nie wspomnę już o tym, że zdjęli szwy, kiedy rana nie była jeszcze zagojona.
Dodatkowo na chwile obecna mama bierze antybiotyki, bo cały kikut był mocno zaogniony...teraz ma tylko zaczerwienione wokół cięcia, sytuacja się poprawiła, ale jeszcze nie jest wygojony na 100%.
Mama nie jest bierna, jeździ wózkiem, chodzi na balkoniku, stara się robić dużo ćwiczeń. Ale czy mimo tego bólu i zaczerwienionej rany można już wiązać nogę?
Chciałabym też zapytać czy w trakcie bandażowania normalne jest pojawianie się bóli fantomowych, bo po jednej próbie tak się właśnie stało.