ektona375 odpowiedział w temacie: Re: Protezownie w Trójmieście
Grażynko,
choć nie wiem zbyt wiele o "sytuacji kikuta" domyślam się co czujecie. Kiedy sama znalazłam się w podobnej sytuacji nie potrafiłam sobie z nią do końca poradzić, bo człowiek nie od razu wie co dobre a co nie. Dlatego przez długi czas walczyłam z tym wszystkim. Miałam problem z wygojeniem kikuta i wiele operacji, a pierwsza proteza, która miała stworzyć mi szanse na lepsze perspektywy życia, znacznie je skomplikowała. Dlatego po przykrych doświadczeniach nie chwytałam się już rozwiązań, które były w zasięgu ręki, ale wraz z bliskimi szukałam tych najlepszych, choć dość odległych. Tylko dzięki temu jestem dziś aktywnie żyjącą studentką i świeżym sportowcem. Chociaż mieszkam na pomorzu, jestem pod opieką protetyków z odleglejszych stron Polski.
Gdybyście potrzebowali czegokolwiek, pisz bez obaw. Jeśli tylko będę mogła, postaram się pomóc. Kiedyś sama bardzo jej potrzebowałam i wiem jak trudno o odpowiednią, sprawną pomoc.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna... powiedz, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanica profesjonaliści...
Mąż jest po amputacji podudzia już prawie rok.Do teraz są komplikacje z gojeniem.Być może cukrzyca,lub szpitalna bakteria,lub niewchłaniający się krwiak.Różne już słyszeliśmy przypuszczenia chirurga.
Mąż ma protezę tymczasową,ale ja uważam że nie jest ona dobra.Ma nienaturalnie wykrzywioną "nogę" i chyba stad bierze się ból kręgosłupa.
Stąd moje pytanie jak w tytule.
Ma problem z chodzeniem na tej protezie i oprócz tego jest schorowanym niemłodym człowiekiem i dlatego nie może za bardzo biegać po lekarzach,aby wreszcie trafić na właściwego.
Trochę chaotycznie,ale chodzi o to,że ja myślę o wykonaniu nowej protezy i chcę dowiedzieć się jakie protezownie w naszej okolicy polecacie.