Chciałam zapytać się Was jesli można.
Sprawa dotyczy mojego taty. Miał amputowaną 2 tyg temu 2-gą nogę.
Ale mój tato zachowuje się różnie. I nie mogę się czasem z nim dogadać.
Chciałabym wiedzieć ile przecietnie trwa gojenie się kikuta?
W szpitalu nie uzyskałam odpowiedzi bo powiedziano mi "aż się zagoi", ale tak chciałabym wiedzieć mniej więcej kiedy to "aż się zagoi" nastąpi, czy to trwa miesiąc czy pół roku? Bo mój tato mówi że około pół roku.
Potrzebne mi to jest do podjęcia pewnych decyzji, które mają zdecydowac o opiece nad tatą.
Drugie moje pytanie to czy ktoś z was był protezowany we włoszech? Tato ma taką możliwość, protezować się albo w polsce z tego co uda nam się zebrać od NFZ i PCPR albo protezować się we Włoszech też z takich podobnych środków.