AnLex odpowiedział w temacie: Re: odszkodowanie,zadośćuczynienie i procenty w zus i pzu..
Witam serdecznie. Jestem po amputacji stopy i mam juz protezę w której zaczynam się uczyc na nowo funkcjonowac.Mam kilka pytań i byłbym bardzo wdzięczny za każdą nawet najmniejszą wypowiedz..otóż jak u was przedstawiała sie kwestia finansowa po wypadku? ile procent dostaliście w zusie i pzu? I na ile moge liczyć zadośćuczynienia z firmy w której pracowałem? czy sądziliście się? zastanawiam się co mnie czeka..oczywiście wypadek w pracy nie z mojej winy..dziękuję raz jeszcze za każdą odpowiedz
ps każdy z nas to przechodzi wiec macie jako tako doświadczenie
Ciężko wskazać jaki % uszczerbku na zdrowiu orzeknie ZUS i PZU z ubezpieczenia dobrowolnego, bo bazują na różnych tabelach orzeczniczych, a przy PZU ważny jest zakres ubezpieczenia i ogólne warunki ubezpieczenia.
Jeśli chodzi o odpowiedzialność cywilną pracodawcy (podmiotu odpowiedzialnego za wypadek) to może Pan dochodzić:
- zadośćuczynienia za krzywdę - ciężko podać ile bez dokładnej analizy okoliczności związanych z wypadkiem
- odszkodowania z tytułu kosztów leczenia, zakupu protezy, rehabilitacji, przejazdów, opieki osób drugich
- rent z tytułu niezdolności do pracy i zwiększonych potrzeb - o ile zaistnieją przesłanki
przecinek odpowiedział w temacie: Re: odszkodowanie,zadośćuczynienie i procenty w zus i pzu..
Jeżeli wypadek w wyniku którego straciłeś nogę nie jest z Twojej winy to powinieneś się sądzić z pracodawcą! Na ZUS i PZU nie masz co liczyć, oni liczą każdy grosz, więc sami z siebie dużo nie dadzą. Napisz do mnie na priva to coś wymyślimy!
stworzył temat: odszkodowanie,zadośćuczynienie i procenty w zus i pzu..
Witam serdecznie. Jestem po amputacji stopy i mam juz protezę w której zaczynam się uczyc na nowo funkcjonowac.Mam kilka pytań i byłbym bardzo wdzięczny za każdą nawet najmniejszą wypowiedz..otóż jak u was przedstawiała sie kwestia finansowa po wypadku? ile procent dostaliście w zusie i pzu? I na ile moge liczyć zadośćuczynienia z firmy w której pracowałem? czy sądziliście się? zastanawiam się co mnie czeka..oczywiście wypadek w pracy nie z mojej winy..dziękuję raz jeszcze za każdą odpowiedz
ps każdy z nas to przechodzi wiec macie jako tako doświadczenie