piotr33 odpowiedział w temacie: Re: Lej protezowy - jazda na rowerze
dluzsze siodełko może sie nie udac bo jescze wzrost kierowcy jest ważny , z tymi pedałami to i ja myslałem aby dobra długośc sobie w końcu diaksa i spawarke mozna znalezc wszedzie :mrgreen: w sumie to u mnie jeden obrót sruba i hamulca nie ma , ale potem jak zsiadam z roweru koło biura pracy to znów nogawka w góre , torx do reki i hamulec dokrecamy :mrgreen: miny przechodniów :BEZCENNE :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: lubie szokowac ludzi
Comatusapiens odpowiedział w temacie: Re: Lej protezowy - jazda na rowerze
Wronka
Przychodzą mi do głowy następujące rozwiązania:
1) Zamontować dłuższą sztycę do siodełka
2) Zamontować krótsze korby do pedałów
Trzecie rozwiązanie wpływa na wytrzymałość i jest trochę skomplikowane:
3) Ewentualnie można spróbować skrócić korbę do pedału pod protezę - albo uciąć i zagwintować skróconą korbę bliżej supportu albo wyciąć z korby ze 2-3 centymetry i dobrze zespawać (pod warunkiem, że nie jest z plastiku lub aluminium...
Piotrze
Sugerowałbym uważać z hamulcem ciernym i rowerem... hamulec cierny może się przegrzać, zdeformować i utracić działanie. To samo się tyczy hydrauliki. Kiedyś słyszałem, że ogólnie na dłuższą trasę warto jest używać albo możliwie najprostsze kolano z nieaktywnym tarciem, albo powyłączać, odregulować tarcia/hydraulikę przed jazdą.
piotr33 odpowiedział w temacie: Re: Lej protezowy - jazda na rowerze
jak to możliwe? ja na takim kolanie ze wstepnej miałem 90 stopni zgiecia i tylko troche waliło , a przy 120 to nie powinno wcale,,,te co mam teraz to do 145 stopni ..to całkiem dobrze tylko czasem sie ten hamulec cierny przyklei :mrgreen: i staje na pedałach w ulamku sekundy , ale fajnie jest i tak że mozna jeździc
wronka odpowiedział w temacie: Re: Lej protezowy - jazda na rowerze
Ja też tak chcę!!!
Właśnie wróciłem z mojej pierwszej wycieczki rowerowej. Mam lej podciśnieniowy i silikon iceross x5 i nie mam problemu ze spadaniem protezy. Mam trochę inny problem moje kolano ma 120° zgięcia ale w czasie pedałowania uderza o ten odbojnik czy jak tam to nazwać. Dodam, że już za bardzo nie dam rady podnieść siodełka, macie na to jakiś "patent"?