Witam. Wracając do ceny 164 tyś zł za genium, jest to cena jaką mi zaproponowano w niemczech jakieś 3 miesiące temu. Ale tak z ciekawości postanowiłem sprawdzić jaką cenę zaproponują mi u nas w polsce. A więc wysłałem moją fakturę proformę oczywiście bez danych firmy i bez ceny do polskiej firmy (nie będę ujawniał jakiej, ale można snuć domysły ) i ku mojemu zdziwieniu suma jaką mi zaproponowano opiewała na prawie 250 tyś zł. wszystko to samo a różnica jest.... Pozdrawiam wszystkich. Michał.
donpakeros napisał: Wróciłeś do c-leg? ... Wyślę Ci film po 2,5 miesiąca użytkowania genium.
Fajnie. Czekam na film.
Nie, nie wrocilem do c-leg. Mam je caly czas (juz trzecie). Genium tylko testowalem kilka dni.
Mam niejaki problem, zeby przekonac mojego chirurga, ze potrzebuje Genium. Grywamy razem i on widzi mnie czesto na odcinku 7 - 8 kilometrow. Uwaza, ze i tak nie da sie lepiej chodzic.
Chyba bede musial w koncu z nim przegrac
Testowalem Genium. To, o czym pisalem, nie wychodzilo mi.
Wróciłeś do c-leg? Żeby wykorzystać wszystkie możliwości genium potrzeba czasu. Nadal się uczę. U mnie dochodzą jeszcze przyzwyczajenia do kontrolowania protezy wynikające z 23 lat użytkowania zwykłych protez. Miałem trudności w tym, żeby zaufać protezie i przestać na siłę nad nią panować. Najtrudniejsze było opanowanie wchodzenia po schodach- ze względu na moją masę i krótki kikut. Dziś dobrze sobie radzę na schodach. Wyślę Ci film po 2,5 miesiąca użytkowania genium.
donpakeros napisał: Pokonywanie dużej przeszkody w ten sposób jest nienaturalne i nawet osoba zdrowa nie wykonywałaby takich wygibasów.- jeżeli znajdę chwile, to nagram zachowanie protezy na przeszkodzie. Mogę umieścić filmy z początków użytkowania i takie, po kilku miesiacach
donkaperos, masz racje, ale uzywajac c-leg udawalo mi sie to. Z Genium sobie nie poradzilem
Fajnie byloby, gdybys mogl zamiescic te filmy.
Wbrew pozorom uzycie Genium (jezeli chce sie wycisnac z niego maximum), nie zawsze jest tak proste;-)
Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. W opisanej przez Ciebie sytuacji przeszedłbym nad konarem przodem. Pokonywanie dużej przeszkody w ten sposób jest nienaturalne i nawet osoba zdrowa nie wykonywałaby takich wygibasów.Przy przechodzeniu przez przeszkodę robię ruch kikutem do tyłu i podnoszę kikut do góry resztę proteza robi sama. Trudno to opisać słowami- jeżeli znajdę chwile, to nagram zachowanie protezy na przeszkodzie. Mogę umieścić filmy z początków użytkowania i takie, po kilku miesiacach