Droga ewcio33. Niepotrzebnie siejesz panikę. Wiem, że to może trochę podejrzanie brzmi, ale ja sama rok temu dostałam taki telefon z propozycją wzięcia udziału w takiej fotosesji robionej dokładniej przez osoby z tej firmy (dwuosobowej:). Miałam spore podejrzenia, ale w końcu zdecydowałam, że raz się żyje i zgodziłam się przyjechać, w szczególności że nie było problemów, żeby pojechał ze mną mój narzeczony. Osoby zajmujące się tą fotosesją (niemieckie małżeństwo) faktycznie pokryły wszelkie koszty przelotu i pobytu, a sama sesja mimo, że troszkę męcząca (trwała cały dzień i zrobiono mi kilka tysięcy zdjęć) była ciekawym doświadczeniem. Absolutnie sesja nie miała podtekstów erotycznych, sama decydowałam w czym chcę być fotografowana. Może u nas to dziwne, ale jak mi mówili na Zachodzie takie zdjęcia się bardzo dobrze sprzedają. Kasę za fotosesję dostałam od razu, tylko musiałam się zrzec praw do tych zdjęć. Chciałabym jeszcze dodać, że kobieta (Mina), która zapewne do Ciebie dzwoniła, sama jest osobą po amputacji udowej i brała udział w tej fotosesji (można ją zobaczyć na stronie
www.ampworld.de
- czyli ich oficjalnej stronie w zakładce Our Models, mnie tam też można zobaczyć
). Małżeństwo zajmujące się tymi fotosesjami mówi płynnie po angielsku i niemiecku. Dla mnie to było ciekawe doświadczenie i pozwoliło mi bardziej zaakceptować siebie w "nowym wydaniu", po amputacji jestem dopiero 2 lata. Jak dla mnie faktycznie potrafili pokazać, że nadal jestem atrakcyjna laska:) Więc ja osobiście polecam, ciekawe doświadczenie i dobre pieniądze.