Problem z chodzeniem na protezie

Waga protezy jest ok. Chłopak nie odczuwa żadnego dyskomfortu. Największym problemem na dzień dzisiejszy jest łamanie podczas chodzenia i problem z równowagą.

To czy proteza nas "słucha" rzeczywiście zależy od tego czy wszystkie strategiczne punkty umieszczona na miednicy i kości udowej są prawidłowo "uchwycone" . Lej to podstawa. Bez bliższego zapoznania się ze sposobem poruszania się na protezie trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie. Wybraliście bardzo dobre komponenty protetyczne i przy dobrym ustawieniu ich oraz regulacji powinny znacznie pomóc w uzyskaniu równowagi i stabilnego chodu. Ubytki mięśni (zwłaszcza w obrębie uda i pośladka) mogą znacząco wpływać na jakość poruszania się i bezpieczeństwo. Jaka jest akceptacja wagi protezy - czy w tym przypadku jest to związane z jakimś dyskomfortem ?
Pozdrawiam !

Witam serdecznie! 2 lata temu mój chłopak miał amputowaną lewą nogę nad kolanem, ma endoprotezę biodra, częściowy brak mięśnia pośladkowego oraz miał dosyć mocno połamaną miednicę. Problem zaczął się już przy pierwszej próbnej protezie, która była zrobiona w Konstancinie i była mocowana na tzn. szelkach, a mianowicie nie potrafił utrzymać równowagi pomimo długotrwałej rehabilitacji. Na początku myśleliśmy, że "łamanie" na lewą stronę oraz niemożność złapania równowagi zwiazana jest ze złym lejem protezowym. Po pół roku pojechał do innej protezowni w Warszawie gdzie zrobili mu lej próbny podciśnieniowy połączony z kolanem kx06 oraz stopą echelon. Na leju próbnym chodził ok rok czasu ponieważ ciągle wychodziły jakieś niedociągnięcia i trzeba było 4 razy robić lej. Obecnie ma lej ostateczny półelastyczny takze podciśnieniowy a problem dalej jest. Pojechał do innej protezowni gdzie robią mu lej silikonowy. Dowiedzieliśmy się też, że poprzedni lej nie trzymał guza kulszowego i krętarza. Czy to może mieć wpływ na wyżej opisany chód, czy może jest to spowodowane bardzo słabym mięśniem pośladkowym??