Witaj Moniko
Rzeczywiscie nie jest pocieszalace to co napisalas...
Prosze Cie napisz mi jakie wdrozyli Ci leczenie (poza operacjami i amputacjami)...
Napisz mi tez jak mozesz czy dawno rzucilas palenie i czy od tej pory widzisz poprawe bo slyszalam ze po rzuceniu palenia choroba nie postepuje)...
a slyszalas moze o fraksyparynie i czy mialas juz ja wprowadzona??
monikaw29 odpowiedział w temacie: Re: choroba Buergera
Witam wszystkich , szukam ludzi ,ktorzy cierpia na te chorobe... jest to typowa choroba mlodych mezczyzn palacych papierosy, wiec nie wiem dlaczego ja na nia zachorowalam... <jestem kobieta > . wiem, ze jest to choroba postepujaca i nieuleczalna. Prosze jezeli znacie na nia sposob dajcie znac...
Witaj! masz rację , ze częściej występuje u mezczyzn palacych, ale u kobiet tez się zdaza , mi też się to przytrafiło , zachorowałam 4 lata temu , niestety wyglada na to ze medycyna jest nieskuteczna, przeszlam lącznie 5 operacji , palce, noga ponizej kolana, potem powyzej , potem to samo z drugą .... od prawie roku jestem bez obu nóg na wózku , paliłam to fakt , przestałam dopiero jak lekaż nastraszył mnie że jak nie przestanę to niedługo nie będe miała czym papierosa trzymać. Może nie jest to pocieszające, ale przynajmniej u mnie tak to się rozwineło i efekty nieciekawe
To jest choroba nieuleczalna i postepujaca. Widzialam pana , ktory chorowal na te chorobe i on nie mial ani jednej konczyny <ani reki ani nogi> nio i juz nie zyje...