jazda samochodem

Uważam,że jeżeli masz protezę na prawej nodze to na Twoim miejscu nie prowadziłabym auta z manualną skrzynią biegu. To jest raczej nie do opanowania, więc szukaj automatu, pozdrawiam

To jest do opanowania. Miałam 17 lat kiedy nauczyłam się jeździć samochodrm nie mając prawej nogi powyżej kolana. To było w czasach kiedy w Polsce były tylko samochody ze "zwykłą" skrzynią biegów. Nie było też kursów jazdy dla osób niepełnosprawnych. Uczyłam się razem ze sprawnymi , miałam świetnego instruktora. Prawą nogą czyli protezą obsługuję tylko gaz, a lewą sprzęgło i hamulec. Jeżdżę tak 40 lat bez wypadku.

pewnie że do opanowania , ja nigdy nie mialem prawa jazdy , ale , że tak się wyrażę jazda samochodem nie jest mi obca , siłą przyzwyczajenia , prawa noga ucieka na pedał hamulca...mieszkam , w pruszkowie , a tu nie bardzo mam gdzie poćwiczyc przed kursem i egzaminem...ale jak pojade na wieś do brata to łąka moja:)

Uważam,że jeżeli masz protezę na prawej nodze to na Twoim miejscu nie prowadziłabym auta z manualną skrzynią biegu. To jest raczej nie do opanowania, więc szukaj automatu, pozdrawiam

To jest do opanowania. Miałam 17 lat kiedy nauczyłam się jeździć samochodrm nie mając prawej nogi powyżej kolana. To było w czasach kiedy w Polsce były tylko samochody ze "zwykłą" skrzynią biegów. Nie było też kursów jazdy dla osób niepełnosprawnych. Uczyłam się razem ze sprawnymi , miałam świetnego instruktora. Prawą nogą czyli protezą obsługuję tylko gaz, a lewą sprzęgło i hamulec. Jeżdżę tak 40 lat bez wypadku.

Uważam,że jeżeli masz protezę na prawej nodze to na Twoim miejscu nie prowadziłabym auta z manualną skrzynią biegu. To jest raczej nie do opanowania, więc szukaj automatu, pozdrawiam

A ja mam amputowaną prawą nogę i również jeżdżę z automatem tylko
Tak zrobiłam kurs i tak też zdawałam egzamin na prawko Po prostu używam lewej nogi.

ostatnio próbowałem z protezą prawej nogi jechać autem z manualna skrzynią porażka ciągle mi gasł przy ruszaniu , szarpal , wyrywal do przodu , ale jexdzilem na działce więc nikomu nie zagrażalem:0 automatem bylo by łatwiej chyba

Witam, ja jestem po amputacji lewego podudzia i jeżdżę normalnym autem już 28 lat.Robiłam prawo jazdy również na zwykłym aucie i o ile jest mi wiadomo, to lekarz decyduje czy potrzeba auto przerabiać,czy też nie,więc czego straszycie policją i karami. Jeżeli lekarz z uprawnieniami dopuszcza taką osobę do prowadzenia bez oprzyrządowania to tego inne instytucje nie mogą zakwestionować. W swoim życiu miałam zarówno kolizje jak i jeden wypadek i nikt nie kwestionował,że wciskam sprzęgło nogą z protezą.Radzę abyś spróbował prowadzić tak ja i sprawdzisz,czy dajesz radę, jeżeli poradzisz sobie to powiesz o tym lekarzowi,że nie potrzebujesz oprzyrządowania a on podejmie decyzję, pozdrawiam, powodzenia...........

W Rosji można kupić ( chyba za 120 dolarów, dokładnie nie pamiętam ), zestaw do prowadzenia samochodu dla niepełnosprawnych. Są warianty na jedną lub obie nogi. Zestaw produkuje fabryka samochodów "Oka" i jest on przystosowany do nich, ale bardzo łatwo można zaadoptować do innych. Ja mam wariant na brak prawej nogi. Bardzo wygodny gaz w kierownicy i reczny hamulec przy kierownicy. Mąż mi zamontował, używam od 12 lat już w drugim samochodzie. Na przeglądach technicznych pytają mnie, czy mam atest, ale mówię, że to zestaw fabryczny. Albo przyjmują to w milczeniu, albo zastrzegają: " w razie czego, niech pani powie, że dopiero co to zamontowała".