Bogusia853 odpowiedział w temacie: Re: problem po zaprotezowaniu
Cyccuss ma racje,zatruwaj zycie protetykowi az zrobi dobrze i nigdzie nie bedzie uwierała,przeciez to nie chińskie buty za 20 zł a cos w czym mąż ma czuc sie komfortowo-nooo prawie.
cycuss odpowiedział w temacie: Re: problem po zaprotezowaniu
witam
pewnie poleczka z tyłu protezy jest za wysoka lub brzegi leja są za ostre ja bym podciął z tyłu lej lub nadłożył żywicę żeby kanty nie były ostre z tego co piszesz maż ma amputacje podudzia udaj się z powrotem do tego protetyka niech poprawi lej
pozdraiwam
Grażyna odpowiedział w temacie: Re: problem po zaprotezowaniu
Mąż po kilku miesiącach ma wymieniony lej na inny.Poprzednio nad kolanem( z tyłu uda) miał otwartą ranę.Protetyk stwierdził,że kikut zmalał i za głęboko wchodzi w lej.Nosił już 4 skarpety.
W nowym przez kilka dni było dobrze,ale teraz znów jest tak samo.Tym razem protetyk twierdzi,że to przez to że mąż siedząc ma zgiętą nogę i brzeg leja wbija się w skórę.
Nie zawsze przecież można siedzieć z zupełnie wyprostowaną nogą.
Nie dość,że go boli to obawiam się zakażenia.Mąż choruje na cukrzycę,ale amputacja nie była spowodowana tą chorobą.Uparł się i chodzi co prawda niewiele ,ale z raną.
2x dziennie jest rana dezynfekowana,założony sterylny opatrunek,ale jak ma się zagoić
skoro stale jest drażniona.
Może ktoś miał takie nieprzyjemne doświadczenie?
mateuszkab odpowiedział w temacie: plastyka kikuta
Witam,mam problem z zaprotezowaniem,ponieważ spód kikuta mam cały w przeszczepach skórnych i porobiły mi się nieładne blizny i głębokie bruzdy,odwiedziłem kilku protetyków i powiedzieli mi,że muszę mieć wykonaną kosmetykę kikuta i usunąć te blizny i przeszczepy,ponieważ obecny stan kikuta uniemożliwia dobre zaprotezowanie.
Potrzebuję namiary na dobrego lekarza,ośrodek co mógłby mi wykonać plastykę kikuta.
agat odpowiedział w temacie: Re: problem po zaprotezowaniu
WITAM
Niestety jestem po reamputacji podudzia( lekarze stwierdzili że kość była źle przygotowana a wdniu wypadku ratowali moje życie jestem po obustronnej amputacji podudzia gdy w grudniu odebrałam protezy to dosyć szybko nauczyłam się chodzić samodzielnie bez kul. Jednak stwierdzam że każdy przypadek jest inny te posty o tym świadczą ja teraz mam nadzieję że za 1 lub 1,5 m-ca będę miała nowe leje wysokość tylko wymaga to niesamowitego zachodu ćwiczeń jest bardzo trudno ale w Polsce dochodzę że trudno o profesjonalizm szkoda że tak mało ludzi dzieli się swoimi spostrzeżeniami opiniami wszystkim. Mam nadzieję że za pół roku będę chodzić jak pantera.