Forum

Poradniki do pobrania

Proszę o pomoc,jestem zagubiona!!!

Więcej
2012/11/30 16:29 #13 przez J23
J23 odpowiedział w temacie: Re: Proszę o pomoc,jestem zagubiona!!!

tato ma amputowanś nogę na wysokości ręka za kolano,niewiem dokładnie ile,powiedzcie czy wy też odczuwaliście zmiany pogodowe?


@mariagajor witam i pozdrawiam

na wstępie chcę Ciebie przestrzec przed szybkim o protezowaniu, trzeba czasu na wygojenie się po operacyjnym. Jak wszystko będzie dobrze, a mam taką nadzieję dopiero poszukać dobrego zakładu (firmy) który(a) się zajmuje o protezowaniem i musisz zwrócić uwagę na jakość protezy, a w szczególności lej i z czego jest wykonany (pierwsza to jest proteza przejściowa w celu uformowania się kikuta i jest w części refundowana przez NFZ) no i cenę, bo traktują nas jak krowę dojną. Zakłady nie mają litości i są pozbawieni uczuć ludzkich, bo wychodzą z założenia, że my musimy im zapłacić, bo musimy mieć nogę aby się poruszać swobodnie. Ja jestem po amputacji nogi już 8 lat i jeszcze chodzę na protezie przejściowej, ponieważ mam duży mięsień i nie chce po prostu schudnąć, więc nie robię na razie nogi docelowej (która kosztuje sporo kasy). Zakłady już mnie chcieli o protezować kilkanaście razy tylko żeby im zapłacić, nie zwracają uwagi na pacjenta tylko traktują nas jako żyłę złota. Dla nich nie ważne jak długo noga nam posłuży (po roku w razie poprawek to znowu kasa) dla przykładu sama stopa jak się uszkodzi to koszt naprawy 300 zł, a przecież para butów kosztuje dużo mniej, więc zobaczysz Sama jaką drogę będziesz musiała pokonać i nie daj się tym krwiopijcom. Co do bóli fantomowych to jest normalne ja odczuwam już 8 lat i czuję każdą zmianę pogody - jest dokładniejszy niż pogoda w TV, możesz poczytać sobie tutaj na temat protez i na temat rehabilitacji również jak otrzymać zaopatrzenie ortopedyczne z NFZ. Myślę że pomogłem trochę wyjaśnić sprawę i bądź dobrej myśli, głowa do góry i nie daj Tacie poznać, że Ty jesteś załamana. Tyś teraz powinnaś być silna jak nigdy dotąd, a ja wspieram Ciebie z całych sił i trzymam kciuki.

pozdrawiam przyjaciel :-) ;-)

Tutaj masz podane jak na tacy

jeszcze raz pozdrawiam ;-)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/11/29 14:55 #14 przez Comatusapiens
Comatusapiens odpowiedział w temacie: Re: Proszę o pomoc,jestem zagubiona!!!
Znaczy ja mam 30 cm od krętarza większego do końca kości... od końca kości do nadkłykcia przyśrodkowego, w linii równoległej mam ok 16 cm. Ale fakt faktem, mimo iż mam wyraźnie działające mięśnie na kikucie, to jestem nieco przy kości... stąd może i moja fiksacja na punkcie guza kości kulszowej ;). Zaprotezowanie na "samym" kikucie jest o tyle optymalne, że siły działają wzdłuż kości :).
Tym nie mniej przestrzegam przed podparciem pod pośladkiem. Występują duże siły łamiące kolano i istnieje tendencja do utrwalania przykurczy ze względu na ograniczoną możliwość prostowania stawu biodrowego.

Z wrażliwością na pogodę różnie bywa. Na mnie osobiście zmiany pogodowe mało wpływają jeśli chodzi o odczuwanie fantoma. Gorzej ze snem... kilka zarwanych pod rząd noc nad książkami i w ciągu dnia mogą się pojawić wrażenia prądu elektrycznego przez strzelającego przez "stopę", mimo iż wiem, że to tylko fantom to i tak mocniejsze potrafią mną wzdrygnąć... na szczęście zdarza się to rzadko :)

Jeśli w związku z pogodą Twój Tata odczuwa dolegliwości ze strony fantoma, można próbować wzmocnić bodźce odwracające uwagę: muzyka, telewizja, samodzielny akt pitraszenia nieco udziwnionych potraw. Mi po amputacji na wrażenie fantoma (intensywne mrowienie) pomagało potrząsanie dłonią/palcami w powietrzu (jak przy wygrywaniu wyimaginowanych utworów ;) ). Koledze na podobne mrowienie w amputowanej kończynie pomagało maltretowanie dłonią kulki pokrytej gumowymi kolcami (jeżyk czy jakoś tak) :).

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/11/29 12:31 #15 przez mariagajor
mariagajor odpowiedział w temacie: Re: Proszę o pomoc,jestem zagubiona!!!
tato ma amputowanś nogę na wysokości ręka za kolano,niewiem dokładnie ile,powiedzcie czy wy też odczuwaliście zmiany pogodowe?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/11/28 21:20 #16 przez maciek
maciek odpowiedział w temacie: Re: Proszę o pomoc,jestem zagubiona!!!
Mario,

@Comtusapiens swietnie opisal rehabilitacje i pierwsze kroki przy protezowaniu.
Jego opis (oprotezowanie) dotyczy jednak – tak mi sie wydaje - krotkiego kikuta.

Nie napisalas jak dlugi kikut pozostal Twemu Tacie. Przy dlugim kikucie (jak u mnie) ani pachwina, ani posladek nie musza grac roli.
Lej moze konczyc sie dobre kilka centymetrow przed koncem uda. W takim wypadku wazne jest dopasowanie leja na calej dlugosci kikuta, zeby jego koncowka byla jak najmniej obciazona.

Wszystko inne @Comtusapiens opisal idealnie.

Pozdrawiam. m.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/11/27 13:02 #17 przez Comatusapiens
Comatusapiens odpowiedział w temacie: Re: Proszę o pomoc,jestem zagubiona!!!

I nie pozwól wmówić tacie, ze ten facet na filmie chodzi dlatego tak dobrze, bo ma droga proteze. Znam go osobiście. Ze zwykłą mechaniczna proteza chodził niemal tak samo dobrze.
m.


Nawiązując do kwestii chodzenia i rodzaju protezy. Gdy będziecie kupować protezę - nawet tymczasową, pamiętajcie, że kluczowym elementem protezy jest wygodny lej. Mając dobry lej będzie się poruszało praktycznie jak zdrowy człowiek, nawet na częściach ciut mniej wyczynowych ;).

Może to zabrzmi jak banał, ale jak będziecie robić lej, nie spieszcie się. Umiarkowany, obciążeniowy ból na końcu kikuta może występować na początkach chodzenia. Najważniejszym obszarem jest pachwina. To guz kości kulszowej (i to w całości, a nie tylko punktowo) ma być w pełni podparty (ale bez urażania pachwiny), przede wszystkim zaś nie pośladek czy przód pachwiny, ani inne elementy. Z dobrym podparciem zredukuje się ryzyko zniechęcenia Taty do chodzenia.

Co do rehabilitacji: Jeśli nic się nie dzieje z raną, a lekarze nie podkreślili szczególnych przeciwwskazań, dobrze jest bandażować i ćwiczyć kikut nawet jeszcze ze szwami (ale już bez drenów)- obowiązuje zasada takiego poruszania kikutem we wszystkie strony do momentu odczucia bólu. Gdy Tata leży na płasko, dobrze, żeby "wpychał" koniec kikuta w łóżko - z maksymalną na dany dzień siłą, która nie powoduje odczuwania bólu (nawet jeśli ze względu na ból, nie może wepchnąć kikuta, ale chociażby napina mięsień pośladkowy - to zawsze coś). Gdy leży na boku na zdrowej nodze, dobrze, żeby poruszał kikutem w górę, w dół, do przodu i do tyłu - to wszystko się przyda po oprotezowaniu (szczególnie wpychanie kikuta w łózko - mocny pośladek to podstawa ;) ). Dobrze jest zabandażować kikut szerokim bandażem elastycznym - 2 - 3 razy dziennie po godzinie lub dwie (optymalnie jak najdłużej, ale kto by to wytrzymał ;) )

Co do czasu po którym można korzystać z protezy tymczasowej, różnie bywa - podstawą jest dobre wygojenie rany pooperacyjnej. U mnie gojenie poszło sprawnie, w tymczasówce zacząłem chodzić 2-3 tygodnie po zdjęciu szwów. Na początku o dwóch kulach, po kolejnych dwóch tygodniach w pomieszczeniach zamkniętych już bez kul. Teren otwarty, ze względu na nierówności pokonywałem z jedną kulą, potem (3 miesiące po amputacji) przełamałem się do chodzenia bez.

Co do chodzenia - nawet jeśli tymczasówka jest dobrze dopasowana na początku - to przy chodzeniu kikut będzie się utwardzać i może zmniejszyć swoją wielkość. Można wtedy stosować dodatkowe skarpety na kikut, celem dalszego wspomagania jego kształtowania. Warto jest przemęczyć się z kształtowaniem kikuta na początku i podczas używania tymczasówki, żeby zrobiony za jakiś czas (po ustabilizowaniu wagi Taty i kształtu kikuta) lej docelowy jak najdłużej posłużył.

Życzę sił i wytrwałości!

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/11/27 12:30 #18 przez mariagajor
mariagajor odpowiedział w temacie: Re: Proszę o pomoc,jestem zagubiona!!!
bardzo wszystkim dziękuję za rady i pomoc jestem naprawdę wdzięczna,jakoś z wami idzie mi lepiej,tato ma sie dziś już lepiej duzo lepiej,śmiga po szpitalu na wózku,sam siada na niego i schodzi,kikut trenuje,rana goi sie pięknie ma maleńką bliznę,dren wyjęty tak więc do przodu,jutro biegnę po te skierowania na protezę i cały czas ten temat jest ciężki dla mnie mimo pomocy,w piatek mam także spotkanie z jego byłym szefem w sprawie zasponsorowania tacie częsci protezy tak więc w piątek będę wiedzieć jaką gotówką dysponuję na nogę,aczkolwiek protetycy jak zauważyłam(wysłałam kilka zapytń)mają rożne ceny i to z kosmosu chyba,mam wrażenie,że żerują na ludzkim nieszczęściu i niewiedzy(nie wszyscy pewnie)ale narazie to jeden zaoferował tylko protezę poniżej 20 tys

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Not Allowed: to create new topic.
  • Not Allowed: to reply.
  • Not Allowed: to add attachements.
  • Not Allowed: to edit your message.
Czas generowania strony: 0.375 s.

Co nowego na stronie?

Ortocentrum

Wszystkie wizyty odbywają się po wcześniejszym umówieniu terminu.

ul. Hubala Dobrzańskiego 155

05-082 Babice Nowe

tel. +48 22 637 86 11

e-mail: info@ortocentrum.com.pl

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Zrozumiałem
© 2015 Amputowani.pl. All Rights Reserved.
Designed By Fer Art