Michał odpowiedział w temacie: Re: Amputacja nogi powyżej kolana
Witam, jestem tu nowy i od jakiegoś czasu obserwuję ten portal... i tak jak tu piszecie są nieraz te gorsze chwile,ale na pewno nie ma się co poddawać. Najważniejsze jest wsparcie drugiej osoby jeżeli taka jest, spotkania z przyjaciółmi i różne inne rzeczy które sprawiają nam radość. Sam się o tym przekonałem że brak kończyny to nie koniec świata. Pozdrawiam wszystkich.
lidi odpowiedział w temacie: Re: Amputacja nogi powyżej kolana
Chyba każdy z nas ma kiedyś gorsze dni. Nie możemy się temu poddać na dłużej, bo wtedy jest jeszcze trudniej wygrzebać się z tego doła. Dobrze, że tu jesteście, bo dzięki Wam wiem, że jest ktoś, kto mnie naprawdę rozumie. Właśnie próbuję się z mojego dołka wydostać. Pozdrawiam wszystkich "odkopujących się".
ula8200 odpowiedział w temacie: Re: Amputacja nogi powyżej kolana
Tak, jak słyszalam wielu ludziom doskwiera brak... porządnej protezy.Nie każdemu kikut goi się jak powinien, no i te zaklady protetyczne, które nie zawsze potrafią pomóc. Brak odpowiednich specjalistów.Zawsze można powiedzieć, że inni mają gorzej, pewnie tak, ale ja zadaję sobie pytanie- dlaczego ja? Ciężko pogodzić się z losem ot tak poprostu, i nie ważne ile się ma lat. To są takie refleksje, które nachodzą Cię czasami. Utrata nogi , to nie wyrwanie zęba, czy operacja pęcherzyka żółciowego, to strata odczuwana do końca życia. Tak mnie jakoś dziś naszło, jakaś depresja, czy co? Staram się nie dawać złemu losowi, rzdzę sobie jak potrafię! Myślę jednak, że takie portale są między innymi po to, aby sobie ponarzekać. Pozdrwiam.