Dzieki serdeczne wszystkim za slowa otuchy. Do wczoraj liczylem godziny, dzisiaj wiem, ze minelo 5 dni i wiem, ze o sukcesie bedzie mozna mowic jak bede liczyl lata... 20 lat temu rzucilem na 2 lata, potem bylo jeszcze kilka razy rzucanie, ale byly to okresy 2-3 miesieczne... Eywaa - zdarzaja sie wlasnie takie dni i wtedy najlepiej sie rzuca. rober - najlepszym pomyslem bylby (tak jak u tomka72) sport, ale nie zawsze zdrowie na to pozwala...
Witam wszystkich. Ja pale juz 10 lat i moim najwiekszym osiagnieciem byly 3 miesiace bez papierosa . Chcial bym zucic ale niewiem jak. Ciagle sobie powtarzam ze wkoncu zuce te fajki ale nie moge. Moze gdy bym mial jakies zajecie, poszedl do pracy bylo by latwiej.