Witam

cześć "karolina"co cię przywiało na nasze forum?jeśli jakiś problem, podziel się z nim,może uda się nam go wspólnie rozwiązać.pozdrawiam jan

witaj "stare wino"ciekaw jestem jak długo leżakowało.napisz cos więcej o tym smakowitym trunku.

Dzieki Tomku za wsparcie. Ale sam wiesz ze to nie jest tak latwo zucic. Ja nie palilem przez 3 miesiace po amputacji, wtedy myslalem ze juz nie bede palil. Dobrze wiem ze to szkodzi i mojemu zdrowiu i portwelowi. Niestety nie mam tak silnej woli zeby zucic

Pozwolicie ze sie nieco wrtące , Robert mnie amputowali nogę i jako jedna z przyczyn miazdzycy podaje sie palenie papierosów. Paliłem ponad 30 lat i wież mi nie było łatwo i czasami budziłem się w nocy myśląc że upuściłem peta i się spalę. Lecz mimo to i ogromnej chęci zawsze sobie powtarzam szkoda tego miesiąca co niepale , szkoda tego pół rocza teraz szkoda tego roku. Mam nadzieję że chwila słabości nie złamnie mnie i już nigdy nie zapalę. Wiem jakie to trudne ale TY sam musisz naprawde zwalczyc swój nałóg. Oczywiście dodatkowe wspomaganie jak pisze Janek może w tym pomóc. Pozd. Tomek

rober, ja dzisiaj zacząłem leczenie nie wiem jak będę tolerował lek.mam nadzieję,że dobrze.podasz adres ocenię czas jaki potrzebny na dojazd i będę,nie ma problemu.zebranie to będzie założycielskie stowarzyszenia.aby ono zaczęło działać trzeba go założyć i jeszcze w sądzie zarejestrować.taka jest procedura.powiedz sobie kończę palenie,mamie też powiedz że kobieta nie powinna palić i razem łatwiej będzie pozbyć się nałogu.można poddać się leczeniu odwykowemu.mój syn przestał palić po zabiegach akupunktóry.pozdrawiam jan

Dziekuje Panie Janie napewno pozdrowie. Mama bedzie miala jutro operacje to moze do 14 wyjdzie. Jezeli nie to nie chcial bym pana fatygowac taki kawal drogi do mnie. A co na takim zebraniu sie odbywa? Co do palenia to sam sie dziwie dlaczego zaczolem znowu palic teraz mi jest trudno zucic.