Poradniki do pobrania

Radość

Więcej
2012/02/24 10:49 #7 przez lidi
lidi odpowiedział w temacie: Re: Radość
Dawno już Was nie było w tym wątku, a szkoda. Możemy nieść radość i nadzieję początkującym amputowanym opisując nasze osiągnięcia.
Myślę, że w pewnym sensie miałam łatwiej od tych z Was, którzy przeszli amputację w pełnoletniości, bo nie znałam jak to jest być sprawnym i potraktowałam niepełnosprawność jako normę. Choć urodziłam się w czasach kiedy ON mało było widać na ulicach i ja wzbudzałam pewną sensację, to przetrwałam ciekawskie spojrzenia dosyć dzielnie. Uczyłam się w szkołach dla sprawnych, bo wtedy nie było klas integracyjnych i chyba to mi pomogło wejść w samodzielne życie bez zbędnego stresu. Wiadomo, że jako młoda dziewczyna czasami popłakiwałam w poduszkę, ale tylko w nocy, bo dnia szkoda było na łzy. Uczyłam się , jeździłam na wycieczki i na balety, a także chodziłam na randki. Później pracowałam, wyszłam za mąż i rodziłam dzieci. Proteza była pewnym utrudnieniem, ale mimo to korzystałam z życia. Mówię to wszystko do tych , którzy są na początku tej "amputowanej" drogi życia. Po amputacji da się żyć i cieszyć się tym życiem. Amputowano nam kończyny, a głowa jest na swoim miejscu więc myślmy pozytywnie i korzystajmy z uciech tego świata. :-) :-) Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2009/12/08 09:53 #8 przez Bogusia853
Bogusia853 odpowiedział w temacie: Re: Radość
Ciekawy projekt....tylko,zeby wyzwolic w sobie radośc i z optymizmem patrzec na otaczający nas świat,trzeba zaakceptowac siebie,tą "zdobytą"inność,być świadomym swoich ograniczeń a mimo to codziennie sie uśmiechać.
Seba dla ciebie brak palucha to tragedia,komuś innemu gdy wybudził sie z narkozy i ujrzał pustke w miejscu nóg czy rąk-zawalił się świat i czasem zwyczajnie potrzeba czasu by wywołać czyjś uśmiech lub by promyk słońca znów mógł tańczyć na jego twarzy.
Ale tak,projekt wart wdrożenia w życie. :-) Pozdrawiam.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2009/11/25 00:49 #9 przez seb
seb odpowiedział w temacie: Re: Radość
Dzień dobry może także wieczór, cześć, witaj... Jak chcesz.
:-)
Jakkolwiek z pozytywnym nastawieniem witam w pierwszym poście
trafiłem tu od p. Google szukając forum osób z podobnym doświadczeniem i..
szukałem postu podobnego jaki napisała

Radość ma wiele twarzy,umiem cieszyć z wielu rzeczy,spraw,czasem dziwnych jak np że mamy XXIwiek. (...)
AWas co cieszy,co sprawia wam radość?


Za co dzięki, ponieważ podczepiając się pod wątek tematyczny chciałbym zaproponować coś z mojej strony.

mały/duży zależy jak kto patrzy na to "ubytek" -> a może właśnie nabytek doświadczenia nauczył mnie pewnej rzeczy..

w 2005 roku uległem wypadkowi komunikacyjnemu 1,5 roku dochodziłem do siebie w jakiejś tam sprawności fizycznej.. mozna mowic o szcześciu w nieszczęściu poniewaz poza tym czego nie widac zostal mi czesciowo amputowany paluch u stopy

pierwsze reakcje, ból, wstyd, zdziwienie.. z drugiej strony wsparcie innych, samodzielne wmawianie sobie tego czy innego, mnostwo pytan "dlaczego?" do momentu gdy dotarłem do czasu akceptacji
do czasu w którym wychodząc na plażę akceptuję to, ze wygladam inaczej
i to moim zdaniem jest dosc piekne, ze mozna inaczej-ale pozytywnie. Pewnie dla siebie.

w zwiazku z tym co się stało, dodatkową renta mało zaspokajającą sila rzeczy musialem odnalezc sie w spoleczenstwie, swiat sie posypal i nie wracajac tam szukalem nowego

dzis nadal szukam i stad post tutaj by odkrywac własnie dobrych stron samego zycia mimo utraconych nadzieji, podłączac "sprawnych" do "nie-pelnosprawnych" w nowym byc moze wymiarze, projekcie jaki byc moze zostaje tu zapoczatkowany..
dający inne swiatło na problem i kolejny promyk

zajmuję sie od pewnego czasu fotografią i tu pojawia sie pytanie, czy wspolnymi silami znajdę tu osobę, ktora zgodzi się na sesję odkrywającą jednak piękno tego, ze czegoś gdzieś brakuje - ale jest za to energia w takiej osobie, w Tobie, nawet jak jej nie ma.

Nie piszę tu o odkryciu kikuta, bardziej o współgraniu światła i cienia nadając inny wyraz osobie, na wyrazie opieki tego czego niby nie ma, ale jednak istnieje nadal w naszym zyciu...

co Ty (Pan/Pani) na to?

Być może dla jednej osoby będzie to zły fetysz, ale patrząc dalej, pojawi się za tym większe uświadomienie.. Jeśli myślisz podobnie i może nawet masz czas na to - na chwilę obecną zapraszam do kontynuacji wątka Radości w kolejnym (dla mnie) pozytywnym wymiarze :)

Pozdrawiam
seb
bez palucha, suwakiem na brzuchu, plamkami tu i tam ale mający to głęboko już i wychodzący dalej mam nadzieję wspierając innych zarazajac Jak @Bogusia853 i wielu potem innych wirusem - mogę lepiej, mogę inaczej ale całkowicie dobrze z pewnością siebie wśród zagadek niepewności dla lepszej samodzielności i swoistej spójności z tym co otacza w zrozumieniu :-)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2008/12/18 19:32 #10 przez tomek
tomek odpowiedział w temacie: Re: Radość
Witam
Widzę że Krystian że jesteś już w niezłej kondycji fizycznej. Co prawda nieudało mi się być w piątek, ale bedąc we wtorek słyszałem ze już jest na ukończeniu i w tym tygodniu odbierasz protezkę.
Widze też że rober jest trochę jeszcze zagubiony. Mam nadzieję że Krystian przekarzesz swoje wrażenia z imprezki . Powiem Ci rober piszesz że napewno niebyło tak samo . Ja Ći na to odpowiem - jak zmienisz partnerke i będziesz robił tosamo, a będzie napewno inaczej , co nieoznacza gorzej , a moze lepiej ????????? :-D ;-) ;-) :-D

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2008/12/16 17:58 #11 przez rober
rober odpowiedział w temacie: Re: Radość
Witam Krystianie. Troche sie dziwie ze juz po 5 mies. mozesz zrobic proteze ostateczna. Mi lekarz kazal sie z tym nie spieszyc, twierdzac ze kikut moze jeszcze zmienic rozmiary. Mowisz ze byles na imprezie, ale napewno niebylo tak samo jak wczesniej. Moglbys napisac na jakich komponentach bedziesz mial proteze i mniej wiecej za ile? Gdzie ja robiles? Dzieki za pocieszenie.

Pozdrawiam Robert

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2008/12/16 17:24 #12 przez 20dratw02
20dratw02 odpowiedział w temacie: Re: Radość
rober, Cześć Rober, ja jestem 5 miesięcy po wypadku, straciłem lewe podudzie.Obecnie chodzę w protezie tymczasowej ale w czwartek odbieram protezę stałą. Ja też na początku byłem załamany, myślałem, że moje życie już się skończyło. Nie byłem w Konstancinie, nie rozmawiałem z psychologiem. Powiedziałem sobie,że nie mogę się poddać i będę chciał robić to co wcześniej robiłem. Jak otrzymałem protezę tymczasową, tydzień później byłem już na imprezie z przyjaciółmi :). Za miesiąc wracam do pracy i mimo amputacji będę wykonywał tą samą robotę. Więc myślę, że jeszcze i przed Tobą jest wiele imprez. Głowa do góry. Pozdrawiam

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Not Allowed: to create new topic.
  • Not Allowed: to reply.
  • Not Allowed: to add attachements.
  • Not Allowed: to edit your message.
Czas generowania strony: 0.847 s.

Co nowego na stronie?

Ortocentrum

Wszystkie wizyty odbywają się po wcześniejszym umówieniu terminu.

ul. Hubala Dobrzańskiego 155

05-082 Babice Nowe

tel. +48 22 637 86 11

e-mail: info@ortocentrum.com.pl

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Zrozumiałem
© 2015 Amputowani.pl. All Rights Reserved.
Designed By Fer Art