:oops: To ja Ania sierotka , nie będę się rozwlekać i nie wracajmy więcej do mojego wcześniejszego zapytania. Wstyd się przyznać że byłam tak głupiutka i zadałam tak idiotyczne pytanie, trochę poczytałam na stronie ortocentrum (wiem jak wyglądasz
) i zostałam oświecona na tyle żeby wiedzieć co mam dalej robić. Poprostu mi nikt w zakładzie nic nie powiedział dostałam tzw pierwszą protezę i tyle z lejkiem , sztywnym kolanem połączone jest to ze stopą za pomoca jakieś rurki (przypomina taką ze ściany)do tego ochydny skórzany ciężki pas (jak na konia). Na koniec powiedzieli żeby sie nauczyć chodzić i przyjść za jakieś pół roku. Poprostu tragedia zostałam potraktowana jak przedmiot (teraz tak to odbieram, wczesniej potraktowałam to tak że musi tak być i tyle), nie chcę nikogo oczerniać tzn zakładu ale ja napewno tam nie wrócę. Skorzystam na pewno z waszej mapki (w ogóle nie wiedziałam że jest tyle miejsc gdzie można zrobić protezę).
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi Tobie i Darkowi, napewno będę zaglądać tu reguralnie, i czytać co nowego.
Nie chcę się na razie ujawniać, może w przyszłości, nie mam po drugie dostępu do internetu w domu i muszę być na łasce sąsiada (mieszkam na prowincji).
P.S. Pomysł z taką stroną to strzał w dziesiątkę jak sie robuduje to będzie super, no i stronka ortocentrum też mi bardzo pomogła i stałam się mondrzejsza. Będę polecać innym.
P.S.1 Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam