Poradniki do pobrania

amputacja palców

Więcej
2012/05/04 11:31 #97 przez alicja 1
alicja 1 odpowiedział w temacie: Re: amputacja palców
witam wszystkich
ja utracilam swego wskazujacego u prawej dloni dwa lata temu. Nie mam problemów z samoakceptacją. Rodzina też to przyjęła. Jest OK. Ale kikut był brzydki i ciagle spuchnięty po roku miałam zbieg. Teraz jest ładniejszy kształtny ale nadal gruby. Czy to normalne. prosze o wasze spostrzeżenia.
pzdrawiam

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/04/16 19:53 #98 przez Mariusz_7a
Mariusz_7a odpowiedział w temacie: Re: amputacja palców
Dziękuje wszystkim którzy odważyli się opisać swoje historie i napisali to co czują ponieważ dzięki Wam wiem że nie jestem sama i że nie tylko ja chcę być spostrzegana jako osoba w „całości” pomimo że nie mam palca. Wiem z doświadczenia, że nie każdy lubi braki ale ogromnie wierzę że oprócz mojego męża znajdzie się ktoś kto nie będzie zwracał uwagę na brak mojego palca tylko zwróci uwagę na mnie jaką jestem osobą.

PatiPati ja też miałam identyczną historię jak ty z nauczycielem. W moim przypadku był to egzamin na ogromnej sali mnóstwo osób a przez mikrofon Pan profesor wykrzyczał co tam trzymam w ręce, wszyscy zaczęli się na siebie patrzeć a On dodał : Pani w tym i tym rzędzie proszę wstać i otworzyć dłoń, wiedziałam że chodzi o mnie bo dokładnie mnie opisał, myślałam że spale się ze wstydu i wolałam wylecieć z egzaminu niż pokazać dłoń w której oczywiście również nie miałam ściągi tylko ją ścisnęłam by nie było widać braku palca(jak zawsze). Efekt końcowy to taki że widząc że nie wstaje podszedł do mnie otworzył moją dłoń i jedynie co zobaczyłam to jego opadającą szczękę w dół no i jego zakłopotanie .. Od tej pory jakoś dziwnie omijał mnie dalekim łukiem.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/04/09 12:09 #99 przez PatiPati
PatiPati odpowiedział w temacie: historie amputacji
Ja straciłam koniec palca wskazującego ok 4 roku życia, ojciec z bratem mielili mięso na zrazy i odcięli mi końcówkę.
To nie żart, potem pamiętam, że szukali tej końcówki w misce z mięsem, znaleźli, doszyli, stał się zdeformowany.

A moja matka potem dorobiła do tego historię - "...no zawsze Cie rozpoznam po tym palcu"...
Do dziś dzień, a mam 33 lata, nie zdawałam sobie sprawy, że kwestia tego braku ...silnie wpłynęła na moje życie. Być może to wpłynęło na mój wybór ex-męża, uważałam gdzieś w głębi, że nie zasługuję na kogoś "lepszego", no oczywiście wpłynęło także na wybór zawodu (nie mogłam studiować medycyny).
Kiedyś w szkole średniej pamiętam ....nauczyciel historii podszedł do mnie i mówi "Co tam trzymasz, otwórz dłoń..." (myślał, że ściąga), a to była mocno ściśnięta dłoń, jak zawsze by nie było widać. Otworzyłam, spojrzał i chyba poczuł ogromne zakłopotanie, nic nie powiedział..."

Ja ja maluję paznokcie a właściwie kosmetyczka mi maluje...czemu mam tego nie robić.
Ale chyba przez to wole relacje wirtualne niż realne, to męczy w dobie kultu ciała i doskonałości, lubię siebie, lubię swoją osobowość, poczucie humoru, ale to bycie niedoskonałą, też lubię, ale ze wszystkiego trzeba się tłumaczyć, z tego co nie jest własną wina też.
Ostatnio słyszałam historię o chłopaku z nogą, z lekkim paraliżem, przyszła teściowa zrobiła wszystko by zatruć mu życie, tylko przez to, ze on ma ten defekt i że obawia się, że jej potencjalne wnuki będą "obciążone"...więc trudno tak do końca akceptować te defekty bo one jednak utrudniają i często są źródłem leków a to rodzi agresję

Jako ludzie pragniemy by nas akceptowano w całości, ale czy możliwe jest by ktoś uwielbiał te braki albo kochał deformacje...?

lubię swój weganizm

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/04/04 10:34 #100 przez bodzio2
bodzio2 odpowiedział w temacie: Re: amputacja palców

dziękuje. mam jeszcze 2 pytania :
-gdzie powinnam się ubiegać o odszkodowanie i kiedy? jestem nadal uczniem (ostatnia klasa liceum), jestem ubezpieczona w szkole.
- jak długo się goi taka rana? czy to normalne ze czuje takie mrowienie i delikatny ból?

Jeśli chodzi o odszkodowanie to zapewne musisz dochodzić go w swojej szkole, sprawa powinna być zgłoszono do dyrektora placówki, i to zadaniem jego jest dalej pociagnąć temat "odszkodownia" w zakładzie który Cię ubezpieczał.

Co do gojenia sie rany to zależy od wielu czynników, a myślę że nie będzie to długi czas, a mrowienie to czasem może pozostac, tak jest też z osobami po amputacji dolnych części kończyn, tzn. bóle fantomowe, które ma prawie 80% amputantów, nie są jeszcze w dzisiejszej medycynie do zdiagnozowania, i ewentualnego leczenia, musimy sobie z tym bólem sami radzić, pozdrawiam, i życzę Zdrowych, i Wesołych Swiąt Wielkanocnych :->

Żadna droga nie jest trudna, gdy idziemy razem...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/04/03 09:37 #101 przez Mariusz_7a
Mariusz_7a odpowiedział w temacie: Re: amputacja palców
U mnie goiło się aż pół roku, przez ten cały czas czułam ogromny ból kikuta i jak się okazało , lekarz który amputował mi palca zrobił to tak kiepsko, że zostawił mi nerw na wierzchu i trzeba było ponownie rozcinać to co zostało mi z palca. Po tym wszystko już ładnie i bez problemów się goiło. Również wydaje mi się, że etap gojenia zależy od człowieka. Jeżeli chodzi o mrowienie to pamiętam ja też na początku po amputacji palca czułam duże mrowienie, ale z czasem u mnie to zanikło .Jeżeli chodzi o ból to jedynie co to śmieje się że jestem teraz taką pogodynką ponieważ jak ma być brzydka pogoda to mnie zaczyna tak "rwać" kikut, poza tym jest powiedzmy ok. Niestety w drugiej sprawie nie bardzo się orientuję i nie mogę pomóc.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/04/02 16:09 #102 przez banita
banita odpowiedział w temacie: Re: amputacja palców
z gojeniem to zależy od człowieka jeden goi sie miesiąc tak jak ja , inny znowu kilka miesięcy nie ma reguły . a w sprawie nie pomogę może inni pomogą

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Not Allowed: to create new topic.
  • Not Allowed: to reply.
  • Not Allowed: to add attachements.
  • Not Allowed: to edit your message.
Czas generowania strony: 0.204 s.

Co nowego na stronie?

Ortocentrum

Wszystkie wizyty odbywają się po wcześniejszym umówieniu terminu.

ul. Hubala Dobrzańskiego 155

05-082 Babice Nowe

tel. +48 22 637 86 11

e-mail: info@ortocentrum.com.pl

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Zrozumiałem
© 2015 Amputowani.pl. All Rights Reserved.
Designed By Fer Art