Ghost, a ja właśnie wolę chodzić bez rękawiczek, bo w zimie jak jadę tramwajem i trzymam się poręczy to śmiesznie sterczy w rękawiczce ten palec, którego nie mam. Tak samo jest gdy jesienią zakładam rękawice na rower
bez rękawiczek nie widać jego braku
to samo było jak jeszcze miałam bandaż na ręce - wszyscy widzieli że palec jest krótszy i że to świeża sprawa, i obcy ludzie pytali mnie np. w sklepie, co mi się stało - to było bardzo męczące
chociaż z drugiej strony, nasłuchałam się wtedy ciekawych historii: obcy ludzie pokazywali mi swoje deformacje, opowiadali o kimś z rodziny lub znajomych którzy też stracili palca... dzięki mnie mogli się wygadać. Bo rozmawianie o tym ze zdrowymi jest trudne - ludzie boją się o tym mówić, to jest temat tabu
a teraz, po 2 latach od wypadku, nawet jeśli zauważą, to udają że nie widzą - pracuję w sklepie i klienci widzą gdy wystukuję na komputerze towar, że mam kikutek.
Niech patrzą: może dzięki temu nie będą się dziwić jak zobaczą kogoś bardziej ode mnie zdeformowanego, a jeśli wśród znajomych ktoś straci palca, to może będą w stanie go pocieszyć.
raz np. tańczyłam w pubie z jakimś chłopakiem i on nagle zauważył brak paluszka: zrobił przerażoną minę
ale szybko się opanował i dalej się bawiliśmy. Potem jeszcze próbował zaciągnąć mnie do siebie na noc
Więc jak widzicie w niczym to nie przeszkadza
Może gdybym obcięła sobie tego palca 15 lat temu, jak miałam 20 lat, to inaczej bym patrzyła na mój wypadek i kalectwo. A może i nie, bo od dziecka choruję i zawsze czułam się inna i gorsza z tego powodu i miałam kompleksy, więc niewiele się zmieniło w mojej sytuacji - po prostu doszła kolejna choroba/problem do mojej listy.
A mam gorsze problemy: np. częste zachwiania równowagi i depresja która się u mnie ciągnie od dziecka (powoli z niej wychodzę dzięki pomocy przyjaciół i psychologa
)
Najtrudniej było z dziećmi mojej kuzynki: bały się patrzeć na moją rękę, musiałam je przyzwyczajać przez zabawę do tego widoku, nawet rok po wypadku pytały mnie czy mi palec odrośnie
Pozdrawiam wszystkich załamanych i tych którzy się pogodzili z kalectwem
życie i tak jest piękne